wtorek, 3 lutego 2015

Narciarska rozgrzewka w polskich górach ? Jestem na TAK !

Narciarska rozgrzewka w polskich górach ? Jestem na TAK !




Narty w polskich górach nigdy nie kojarzyły mi się bardzo dobrze, ponieważ odkąd pamiętam ferie zimowe spędzam w Austrii lub we Włoszech, a wyjazdy do Szklarskiej Poręby czy Szczyrku często kończyły się zieloną trawą na trasie.
Entuzjaści Alp nie powinni jednak zrażać się do polskich ski - ośrodków, gdyż infrastruktura narciarska zmieniła się u nas w ciągu ostatnich 2-3 lat diametralnie ! Coraz więcej osób chce podejmować się czegoś nowego, odnaleźć nowe hobby, spędzić aktywnie 'zimowy' czas, niekoniecznie opuszczając kraj. 'Polscy Górole' wreszcie starają się dogonić zagraniczne kurorty i stawiają nowe hotele, wyciągi, tworzą dłuższe i różnorodniejsze stoki. Szkoda tylko, że zajęło im to tyle czasu, aby zrozumieć, że w Polsce również jest zapotrzebowanie na zmodernizowaną infrastrukturę narciarską, za którą turyści są w stanie zapłacić bardzo duże pieniądze.
\ Since I remeber, Polish ski centers have been boring and not modern enough for me. Winter breaks I have spent in Austria or Italy and I didn't wanna come back skiing in my country. Alps' enthusiasts should really try polish new ski infrastructure 'cause it has diametrically changed during 2 or 3 last years. Mountaineers have also understood that Poles need something like this and they have started building new hotels and modern skilifts. 



Na początku tego roku miałam okazję już po raz kolejny odwiedzić położoną w Beskidzie Sądeckim Krynicę - Zdrój. To urokliwe uzdrowiskowe miasteczko nie jest zagłębiem klubów i barów après - ski, ale jest przede wszystkim miejscem dla osób poszukujących chwili spokoju i wytchnienia od miejskiego życia, a zarazem daje możliwość skorzystania ze stoków narciarskich i lodowiska. Krynica oferuje aż 3 miejsca przeznaczone dla miłośników zimowego szaleństwa - Azoty, Słotwiny i Jaworzynę Krynicką, z czego ta ostatnia jest zdecydowanie najlepszym wyborem dla zapalonych narciarzy, szukających powiewu zachodnich ośrodków narciarskich. Na Jaworzynie możemy korzystać z 1 wyciągu gondolowego, 2 krzesełkowych i 1 orczyka. Biorąc pod uwagę polskie warunki śniegowe i wysokość naszych gór, mogę śmiało stwierdzić, że wystarcza to na te 4-5 godzin spędzonych na stoku i nie ma też najmniejszego sensu porównywać tego do szwajcarskiego St.Moritz. Cieszmy się z tego, co mamy, bo śmigając na Jaworzynie czułam się jak w słonecznych Dolomitach. A góralskie karczmy dla narciarzy mogą spokojnie konkurować z zachodnimi 'Hutte' - nie mam tu na myśli jakości jedzenia tylko CENY ! Może nie spędziłabym tu swoich ferii, ale sylwestrowy pobyt w Krynicy potraktowałam jako rozgrzewkę i przedsmak włoskiego Predazzo…Mmmm !
\ At the beggining of this year I was in Krynica - Zdrój, which is localted in Beskid Sądecki. This charming town is definitely not a center of night clubs and après - ski bars, but it's for those, who want to spend a wonderful time, walking down the streets, drinking hot wine and eating  original 'oscypki'. In Krynica we have 3 places to go skiing - Azoty, Słotwiny and Jaworzyna Krynicka. The last one is for me the best choice for people, who want to feel like in western ski centers. Slopes are in quite good condition and what's also similar to Austrian mountains - prices are much higher than sth's worth. I wouldn't spend here my winter break, but, although there is nothing sending shivers down your spine, Polish mountains are great place to warm up before your trip abroad !










A po nartach ?? Nie ma czasu na obijanie ! No chyba, że w hotelowym SPA ;) Wbrew pozorom, Krynica - Zdrój oferuje nam kilka całkiem ciekawych propozycji na zabicie popołudniowego lenistwa.
\ And after skiing ? There is no place to boredom !!


1. LODOWISKO. Bywa i tak,że mamy niedosyt zimowych sportów i wysiłku. Możemy wtedy wybrać się na lodowisko kryte w hali MOSiR lub to pod gołym niebem z widokiem na Jaworzynę Krynicką.
    \ ICE RINK. Sometimes we have too much energy or our body needs more effort. Then ,there is not a better place like ice rink. Choose between outdoor or indoor one. 

2. GÓRA PARKOWA. Miłośnicy spacerów na pewno to docenią, a widok z góry wynagrodzi trud wchodzenia…lub wjeżdżania kolejką.
    \ Like walking ? Try to get to PARKOWA MOUNTAIN and feast your eyes with a wonderful view.


3. MUZEUM NIKIFORA. Sam budynek muzeum – willa Romanówka – został wybudowany w połowie XIX wieku jako pensjonat wypoczynkowy w tzw. „szwajcarskim stylu”, bardzo charakterystycznym dla budowanych w tamtym czasie obiektów w Krynicy. Jest konstrukcji zrębowej, oszalowany malowanymi deskami, kryty blachą, symetryczny, parterowy z półpiętrem. W środku znajduje się głęboki półcień podparty profilowanymi słupami. Nad drzwiami i oknami umieszczone są trójkątne, drewniane naczółki.
 A kim był Nikifor ?
Nikifor był synem Polaka nieznanego z nazwiska, prawdopodobnie z zawodu malarza, jakich wielu mieszkało wtedy w willi "Trzy Róże", największego w tamtym czasie pensjonatu w Krynicy, i Eudokii Drowniak – ubogiej, głuchoniemej łemkowskiej żebraczki, która trudniła się m.in. noszeniem wody do krynickich schronisk i pensjonatów. Nikifor żył samotnie, w nędzy i przez większość życia uważany był za upośledzonego psychicznie kalekę. Mówił bełkotliwie i niewyraźnie. Był pochłonięty pasją malarską. Jego twórczość odkryta została w 1930 przez ukraińskiego malarza Romana Turyna, który zapoznał z nią polskich i ukraińskich malarzy kapistów przebywających w Paryżu. Obrazy Nikifora wzbudziły ich zachwyt, zwracali przede wszystkim uwagę na bezbłędne operowanie kolorem. Entuzjastyczne opinie środowiska artystycznego nie zmieniły jednak nieprzychylnego stosunku do jego twórczości – nadal nie znajdował nabywców na swoje prace i zrozumienia dla swej sztuki. Pod koniec życia został doceniony i uznany na całym świecie za jednego z najwybitniejszych prymitywistów.
  \ The MUSEUM preserves paintings by NIKIFOR, the self-taught painter born around 1895, whose works were first discovered in the 1930s and, called naive art, earned fame in Poland and abroad. A life-long resident of Krynica, Nikifor was given the name of Krynicki in 1962. His output includes more than 2,000 watercolours on paper, cardboard, boxes, etc. Nikifor's prevalent themes were urban landscapes, buildings, churches and, though less frequent, religious scenes and portraits. He signed his paintings with meaningless series of letters.


4. KONCERTY JAZZOWE. W klimatycznej ,,Małopolance'' w każdy weekendowy wieczór możemy, przy kuflu grzanego piwa z goździkami i cynamonem, posłuchać relaksujących dźwięków gitary. Ciepło i sam widok płomieni z kominka sprawiał, że, 'wtapiając się' w wielkie, miękkie fotele z lat 20., spędzałam tam każdy późny wieczór… 
   \ Those, who love jazz music, can relax drinking hot beer and listening to the sensitive sound of guitar in ,,Malopolanka''.  This full-of-magic-power hotel can make you feel like in 20s' !




5.PIJALNIA WÓD..MINERALIZOWANYCH ;) Na pewno warto tu zajrzeć, choćby ze względu na odbywające się regularnie całkiem fajne koncerty. A przy okazji można się napić czystej zdrowej wody, np. Kryniczanki.]
  \  Looknig for health ? Try highly mineralized water Kryniczanka in ,,PIJALNIA WÓD''. There are also some interesting concerts at least twice a month.

 A gdzie zjeść ? Nie ma lepszego miejsca w górach niż gwarny ,,Cichy Kącik'', czyli najlepsza karczma w Polsce na rok 2013. Tam dla odmiany, przy kolacji posłuchamy głośnego koncertu prawdziwych Górali. Jedno z najbardziej klimatycznych miejsc w jakich byłam, a dookoła ośnieżony las i blask księżyca… Stamtąd do Krynicy wrócić można np.na saniach ciągniętych przez konie, którym drogę oświetlają płonące pochodnie. 
And where to eat ? There is no place like ,,Cichy Kącik'', where we can listen to the loud concert of real highlanders ! This inn is surrounded only by snowy forest, where we can get by car, taxi or by horse - sledge.








A już pod koniec lutego zapraszam na narciarską relację z Włoch ! Au revoir, amigos !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz